Dobry seks zależy przede wszystkim od zaangażowania obu partnerów. Jednakże nie tylko to wpływa na czerpanie przyjemności ze zbliżenia. Dieta także ma znaczenie. Dlatego warto wiedzieć, co można jeść przed seksem, a czego unikać. Jeśli nie wiesz, nie martw się! Dziś przedstawiamy praktyczne porady.
Co warto jeść przed seksem?
Nikogo nie zdziwi, że przed seksem dobrze zjeść czekoladę. To świetny afrodyzjak, dzięki któremu uwalniają się hormony szczęścia. Sprzyja to lepszemu samopoczuciu, a także podnieceniu. I absolutnie nie licz kalorii. Przecież spalisz je podczas stosunku! Do czekolady idealnie pasują truskawki. Możecie je zamoczyć w rozpuszczonej czekoladzie i nawzajem się karmić. To z pewnością urozmaici Wasze przeżycia seksualne. Do tego wszystkiego lampka wina. Tylko nie przesadźcie z ilością. Tu chodzi o smak, a nie spożywanie zbyt dużej ilości procentów. Co jeszcze warto jeść przed seksem? Przede wszystkim lekkostrawne i pełnowartościowe posiłki. Doskonale sprawdzą się sałatki z warzyw z dodatkiem tofu, łososia lub chudego mięsa. Innym pomysłem jest makaron. Dodaj do niego pestki dyni, bogate w cynk, który ma korzystny wpływ na produkcję testosteronu. Jeśli umiesz, przyrządź ostrygi. Uznawane są one za afrodyzjak, który podnosi poziom testosteronu u mężczyzn.
Jakiego jedzenia unikać przed seksem?
Podczas stosunku spalamy sporą ilość kalorii. Dlatego wiele osób chce zjeść coś przed miłosnymi igraszkami. Ponadto niektóre produkty są afrodyzjakami, które uwalniają hormony szczęścia, a tym samym pobudzają i poodnoszą libido. Warto jednak mieć na uwadze, że niektórych produktów nie należy spożywać przed zbliżeniem. Przede wszystkim należy zrezygnować z produktów, których nigdy nie jedliście np. sushi, owoców morza. Nie będziecie wiedzieć, jak zachowa się Wasz organizm po ich zjedzeniu. A lepiej uniknąć żołądkowych rewolucji czy reakcji alergicznych, które mogłyby zepsuć romantyczny wieczór. To samo dotyczy posiłków ostrych. Warto także zrezygnować ze zbyt obfitej kolacji. Kaloryczne posiłki powodują senność, a ponadto sprawią, że będziecie czuli się ociężali.
Co pić, a czego nie pić?
Przed seksem niewskazane są wszelkie napoje gazowane. Ze względu na zawartość cukrów prostych oraz dwutlenku węgla, powodują one wzdęcia. Dlatego uważacie z ilością szampana. Co prawda jeden mały kieliszek nie powinien zaszkodzić, ale większa dawka bąbelków niekorzystnie wpłynie na organizm. Zrezygnujcie również z napojów energetycznych. Jeśli zdecydujecie się na alkohol, to zachowajcie umiar. Tu nie chodzi o procenty, a rozluźnienie atmosfery i przyjemność ze zbliżenia seksualnego.